Żyję bo jest mi dane życie
Wierzę a nie muszę
Kocham bo umiem
Daję – a otrzymuję
Czułością chce najeść się do syta
Miejsc pachnących kwiecistymi łąkami
zbożem i ziemniakiem szukam
W deszczu boso z bagażem malutkim wędruję
w scenariuszach wyobraźni planety nie zamkniętej przestrzenią
by spotkać tęsknotę za tym co prawdziwe
Wędruję by znaleźć tęsknotę zagubionych
i dalej wędrować z nimi w wieczność świętą
Lubię rozmowę dusz w muzyce
która potrafi przenieść mnie w marzenia bez ograniczenia
w tajemnicę która potrafi rozkochać
23. 04. 2017