(Dzień pogrzebu Jana Pawła II – 8 kwietnia 2005 r.)
On nie miał nic mając wszystko
Możnych tego świata
Którym przy Nim drżały ręce
A pałace pękały w posadach
Był koszmarnym snem komunistów dyktatorów
Dynamitem Chrystusa mówiąc „Nie lękajcie się”
W nim jak w Chrystusie byłśrodek świata
Przyczyniając się do upadku komunizmu
Berlińskiego muru i wyzwolenia narodów
Wydobywał dobro istniejące w ludziach
Herold zwycięstwa chrześcijaństwa
Herold wolności ludzi pokornych i bezbronnych
Słabych i zniewolonych
Władca pospolitego ruszenia
Milionów mężczyzn kobiet i dzieci
Zdobywca Rzymu Zdobywca Świata
Wszyscy przyszli do Ciebie do wystygłego ciała
Przed trumną Twoją stanęli
Szefowie państw monarchowie
I miliony chrześcijańskich korzeni Europy
Płacząc klaszcząc skandując Santo Subito
Ludzkość poczuła ewangelię umierania
Zastanawiając się nad własnym życiem
a nie nad śmiercią
Świat uwierzył w zmartwychwstanie i woła
Nie lękamy się do zobaczenia w niebie
Nasz kochany Orędowniku
Staramy się wszyscy spłacić
Dług wdzięczności Tobie Ojcze Święty
Zaczynamy odnawiać swoje oblicza
Alleluja Alleluja
Dzięki Ci Wielki Papieżu Sługo Boga i ludzkości
Wodzu Chrystusa
Nauczyłeś ludzkość oddychać wiarą
W Twojej twarzy zawsze widać
Tańczące łany zbóż które łączą nas
W jeden bochen chleba
I jeden wspólny z Twoim
Zamknie nam wiatr
Księgę naszego życia