Mojej córce
Prawdziwa miłość wiąże się z ofiarą, jest zawsze
miłością przebaczającą. Miłość możesz przerwać, ale nie przerwiesz więzi miłości, którą druga osoba ma do ciebie.
Kochając wychodzisz, wyżej, dalej, poza
horyzont doraźności, wychodzisz poza siebie.
Każdy dług można spłacić czymkolwiek,
ale dług miłości tylko miłością
Widzę Cię uchodząca w dal
Ponad kolorowymi liśćmi drzew
Obejmującą biel lotnych chmur
Czarującą nimfę jak wiatru śpiew
I samotnym dumnym żaglem
Na białych grzywach morskich fal
Szumiącą wierzbą w muzyce potoków
Z zielonymi włosami opadającymi
W niebieski błękit wody
Złocistym kaczeńcem wśród traw
Jaśniejącą tęczą schodzącą z obłoków
Widzę Cię perłową różą na długiej nóżce
W każdej pięknej dziewczynie którą spotykam
Na kolorowych fotografiach które oglądam
Radosną w miejscach w których byliśmy razem
Tańczącą driadą w kwiatowej sukience
Uszy słyszą kolorami Twoje imię i głos
W dotyku ciszy i śpiewie
Nos czuje Twój zapach z oddali
Dłoń pieści konwaliami każdy Twój włos
Usta wypełniają się Twoimi policzkami
Serce w każdym skurczu ściska ciebie
Mam zawsze dla Ciebie otwarte ramiona
Wdycham Cię wonią tęczowego powietrza
Układając swoje włosy układam Twoje
Ciebie całą ma moje serce i dusza
Na zawsze jesteś we mnie Afrodytą
Wypełniającą złotą muszlę serca
Całe moje życie wypełnione jest Tobą
Na ziemi i w niebie będziesz moją
Jak wiecznie zielony eukaliptus
Którego pieszczę mokrym całusem
Myśląc o Tobie każdą chwilą
Urodziłaś się z moich niebieskich marzeń
Ciało z ciała dusza z duszy