Dedykuję Samotnym ludziom
Jesteś samotnym cieleśnie
duchowo najboleśniej.
Czekasz na każde skrzypnięcie drzwi
na dzwonek telefonu
na listonosza
który przechodzi
koło domu.
Samotności ból czujesz.
każdą tkanką
kroplą krwi
drgnieniem powiek
wymuszonym uśmiechem
zmęczonym i gorzkim westchnieniem.
Samotność jest życiem
w pół-życiu
jest byciem
w pół-byciu
w pół-istnieniu.
Jest życiem w cieniu
w nieustannym oczekiwaniu.
Kochaniem
w niekochaniu.
Samotność, to przedsionek piekła
czyściec za życia.
Jest tragedią człowieka
rozłąką z pełnią życia
wiezieniem bez krat
martwym morzem
czekiem bez pokrycia.
W samotności żyjesz
ponad życiem.
Jak zaświatów zjawa
widzisz tłumy ludzi
krzyczysz wolasz
Jestem tu!
Czy słyszycie?
Czy widzicie mnie?
Tylko echo mowi
Nie …
Z czasem samotność
staje się przyzwyczajeniem
wygodą życia
która tworzy barierę
nie do przebycia
do otwarcia się na ludzi
równie samotnych jak ty.
Nie przyzwyczajaj się do samotności.
Szukaj wyjścia .
Szukaj drogi początku
tak jak w pierwszej
bezwarunkowej miłości.
Człowiek samotny pozbawia się szansy
na nowe życie.