Oglądam nowo urządzony dom
W centrum recepcja nazwana pokojem gościnnym
Obok sypialnie domowników
Domownicy gdy wracają
zdążą do siebie powiedzieć hi cześć
lub jak się masz
i zamykają się w swoich pokojach
Wystrój jak w hotelu
kilka ozdobnych przedmiotów
Nie ma biblioteki
Nie ma miejsca dla Boga
Nie ma zapachu chleba
Nie ma ciepła domowego ogniska
Po czasie w pensjonacie
pozostaje dwoje staruszków i pustostany
Budujemy domy jak pensjonaty
bez życia i miłości
Niedostępne zakratowane martwe klatki
Bez braku czułości i atmosfery rodzinności