„Przeżyłem w Europie pół życia i widziałem bardzo mało wiary,
jeszcze mniej miłości, a najmniej sumienia” Henryk Grynberg
Czy znasz człowieka, który wyrzucił ze świadomości bliskiego człowieka?
Czy może człowiek wymazać drugiego człowieka z pamięci?
Czy może nigdy nie wspomnieć o bliskim?
Czy człowiek może postawić kamienny mur przed źródłem?
Źródło wytryska z twardej skały na szczycie góry,
czy możesz je zatkać, zatrzymać?
Wody możesz się napić biorąc naczynie do ręki i podając je do ust.
Gdy chcesz się napić wody ze źródła musisz najpierw tam wejść a potem,
aby się napić musisz przyklęknąć?
Musisz przyklęknąć i zdumieć się przed tajemnicą! ( zauważył to C.K. Norwid )
Jak daleko zło opęta człowieka, że ten nie przyklęknie?
Czy można żyć w oderwaniu od źródła życia, od źródła swego istnienia?
Jak może żyć i istnieć człowiek w swojej zapalczywości, bez swego źródła?
Czy nie zdumiewa człowieka fakt, że żyje dzięki zamysłowi źródła,
które było przed nim samym.
Ile wart jest człowiek, który się nie zdumiewa?
Gdy stoisz przed źródłem ogarnia cię zdumienie…
Kim jest „Pan zdumienie”, a kim ten, który się nie zdumiewa?
Przecież zdumiewa się tylko człowiek.
Czy można zapomnieć o najbliższych jeszcze żyjących
którzy dali Ci całą genetykę, źródło twojego istnienia?
Czy można zapomnieć o najbliższych zmarłych – uświęconym źródłem?
Jeśli giną cmentarze, to znaczy, że zginęły już narody.
Kto jest źródłem wrogich podziałów między narodami,
prowadzących do wojen, lekceważenia i poniżania drugiego człowieka?.
Demon wojen, nie przyklęknie przed drugim człowiekiem.
Jakie ukryte zło stoi za podziałami między najbliższymi ludźmi,
ogarniając i pozbawiając ich pragnienia napicia się ze źródła?
Czy tym złem jest zapalczywa pycha tkwiąca w człowieku,
która nie pozwala mu uklęknąć.
Czy ukryty żal?